Dzisiaj mój wpis do wędrującego albumu Margaretki pt. "Moje źródła". Mieliśmy się w nim podzielić tym, co dodaje nam energii, gdzie ładujemy nasze akumlatory... Treść tego wpisu pewnie mówi sama za siebie i jest zarazem tytułem jednej z moich ulubionych piosenek. Już chyba nie raz pisałam tutaj, że Bóg jest dla mnie kimś ważnym w życiu. Od momentu, kiedy świadomie zawierzyłam Mu swoje życie nabrało ono innego znaczenia. To On sprawia, że chce mi się chcieć nawet jak czasami nie mam na to sił... Pewnie dziwnie to brzmi ale taka jest prawda:) Dlatego też ilustracją tego wpisu jest moja prywatna osobista Biblia. To z niej właśnie dowiaduję się wielu rzeczy o Bogu. Jest ze mną od ponad 20 lat i jest już bardzo spracowana, pozakreślana, niektóre kartki są nawet posklejane, bo moje dziecię jak było małe wyrwało z niej kilka stron, ponieważ zawsze leży gdzieś "pod ręką". Ale nie umiem zamienić jej na inną choć nie raz próbowałam. Całość miała być utrzymana w brązach więc mam nadzieje, że choć moje brązy są troszkę przybrudzone to jednak udało mi się sprostać zadaniu.
A tak poza tym, jak wiele z was, żyję teraz w niedoczasie:) Znowu nie nadążam z oglądaniem co u was nowego, już o komentowaniu nie wspomnę. Ba, ostatnio nawet nie nadążam z wkładaniem rzeczy, które zostały zrobione... No ale taki czas chyba...:)
Zatem w oczekiwaniu na wolniejszy czas pozdrawiam wszystkich zaglądających a szczególnie tych z was, którym chce się mimo wszystko zostawić ślad po sobie:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
21 komentarzy:
Mnie sie chce :-) bo wpis ładny! I te warstwy... mrrrr!
Wcale nie brzmi dziwnie ,wpis bardzo mi się podoba i widzę że prócz pasji mamy coś wspólnego ;)
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło :)
wonderful LO to this meaningful piece.
jak zwykle zachwycasz
Bóg, wiara, poglądy... to bardzo prywatne sprawy. Kto chce ten się dzieli tym z innymi, a kto nie, nosi je tylko we własnym sercu. Już dawno zauważyłam, że jest to bardzo ważne w Twoim życiu i potrafisz o tym mówić w sposób, który nic nie narzuca, nikogo nie krępuje.
a poza tym.... jak zwykle, świetnie zaplanowane i skomponowane kolorystycznie :)))
piękny wpis...!
Podziwiam Ciebie i Twoją pracę ...
Pozdrawiam Cieplutko
Cieszę się że o tym mówisz.....coraz częściej widzę że jest nas sporo....tylko czasem milczenie wygrywa.
Jest cudny!
Beautiful creation you made.
Hugs,Willy
Przepiękny wpis, oglądam go i oglądam. Jesteś mistrzynią!
pozdrawiam:)
Piękny wpis, niezwykłe osobisty i dodający otuchy.
Pozdrawiam,
Agata
powalający wpis !!!
Bardzo osobisty i wiele mówiący o Tobie wpis! A o to chyba chodziło! Podziwiam więc łatwość wyrażania siebie w niezwykle dopracowanych i pięknie skomponowanych pracach!
pięknie oprawiłaś swoje"ŹRÓDŁO ŻYCIA" tak, jak na to zasługuje! Pozdrawiam:)
Przepiękny wpis, podziwiam te wszystkie warstwy i postarzenia, ale przede wszystkim podziwiam treści, które w nim zawarłaś.
Piękna treśc i piękny wpis i pełen nadziei:)Pozdrawiam cieplutko:)))
Piękne wyrażenie tego,co daje siłę.
Przepięknie ujęłaś temat, zachwycający wpis:)
piękny wpis i piękne świadectwo, pozdrawiam ciepło
Piękny i wymowny wpis!
Prześlij komentarz