W ramach inspiracji dla Lemonade przygotowałam LO. Znowu zdarzyła się sytuacja, że usiadłam do zrobienia kartki a skończyłam na czymś większym. A wszystkiemu winne moje pudełko, gdzie leży kilka zdjęć dawno temu już wywołanych. Kiedy mój wzrok niechcący padł w jego stronę musiałam jedno z nich wyjąć i oprawić.
To zdjęcie powstało podczas naszego rodzinnego, jesiennego spaceru i nie mam pojęcia jak to się ma do motyla, który się tu znalazł, ale co tam...:)
Praca jest daleka od ideału jaki oczywiście mam w głowie i mam nadzieję, że kiedyś do niego dojdę, ale teraz skupiam się na frajdzie jaką daje mi praca ze zdjęciem...
Najbardziej pociszające jest to, że w ogóle mnie nachodzi taka potrzeba, tzn robienia LO. Jeszcze niedawno bałam się tego tematu jak ognia i unikałam jak umiałam... Dziś z coraz większą radością i chyba nawet większą swobodą podchodzę do zdjęć.
Jeszcze tylko muszę się nauczyć robić zdjęcia scrapom bo to wcale niełatwa rzecz dla mnie na razie...
Całość to mix 3 kolekcji Lemonade: Grandma's attic - papiery 02 i 05 oraz dodatki, Vineyard - papiery 03 i 05 oraz Elegance - papiery 04, 05 i dodatki.
Miłego weekendu. I duuuużo ciepła:)
ScrapMoc 4.0–Małków 2024
10 godzin temu