Zaległości...

Dzisiejsze kartki to moje zaległe prace robione na Dzień Mamy (zaległości mam więcej ale może powoli przynajmniej część z nich ujrzy światło dzienne...) Przykład na to, jak nawet przy niewielkim zasobie materiałów zrobić coś fajnego... Moje kartki oparte są w zasadzie na papierkach z małego padu z kolekcji MME Stella&Rose Hazel, kawałka mojej starej dżinsowej spódnicy, obrazków wydrukowanych z neta i sznurka bawełnianego. Jedyną ekstrawagancją w tych kartkach jest spryskany białym kredowym glimmer mistem kawałek dżinsu. Nie widać tego na zdjęciach, ale poprzez ten zabieg materiał pięknie połyskuje perłową poświatą. Kartki z rodziny bardzo prostych, ale przyznam, że to jedne z moich ulubionych jakie zrobiłam z tej okazji. Zatem i one w całej swej krasie:)

Materiały użyte w pracy:
MME - Stella&Rose Hazel - 6x6 Pad
Glimmer Mist - Chalk - Chalk

Pozdrawiam ciepło i dziękuję za komentarze pod ostatnim postem! Jesteście niesamowite:***