A u mnie gra Melody...

W ostatnim czasie, w ramach DT.Scrapki.pl, mam przyjemność pracować z jedną z najnowszych kolekcji Primy - Melody. Jej nazwa jest adekwatna do zawartości. Można z niej tworzyć różne kompozycje. Mieliście już okazję widzieć u mnie jej pastelową odsłonę - o tutaj - natomiast dzisiaj pokażę, że można wyczarować z niej dużo bardziej stonowane oblicze.
Moim pomysłem było szybkie uatrakcyjnienie prezentu. Nie potrzeba do tego ani dużo materiałów ani dużo czasu. Moja wersja "ubrania" jest przeszywana, ale jeśli zrezygnować z szycia, to zajmie nam to nie więcej niż 15-20min pewnie. Brokat, jeśli go użyjemy, wyschnie nam już w drodze:) Bazą była papierowa torebka, do której powstała też kartka na życzenia (prawie identyczna), a wszystko to wykonano z 1 arkusza papieru używając jego obu stron, 2 kwiatów oraz dziurkacza brzegowego. Wykorzystałam też ozdobne karteczki do journalingu z kolekcji... Myślę, że podarowanie nawet najbardziej zwyczajnego drobiazgu w takiej oprawie bardzo podnosi jego wartość i sprawi, że obdarowana osoba poczuje się wyjątkowo.


...i kilka szczegółów:




Zachęcam was do zabawy:)

Szczegółowy wykaz materiałów użytych w pracy:
Prima - Melody - Potting Shed, Prima - Melody - Notepad in a Box, Prima - Winter Rose - Vanilla Ice, Prima - E Line Flowers - brązowe kwiaty 5 płatków, Martha Stewart - Round Lattice - zestaw puncherów, Stickles Glitter Glue - brokat w płynie - Cinnamon

Mam jeszcze inną odsłonę Melody, którą wkrótce pokażę. A tymczasem dziękuję za uwagę i wszystkie miłe komentarze:) Pozdrowienia pełne słońca posyłam:)