Dziś na blogu scrapki.pl kolejna edycja zabawy w liftowanie. Choć słowo zabawa jakoś przy mnie nie bardzo pasuje:) Tym razem na warsztacie jedna z prac Anai. Powiem krótko - bardzo trudno było mi jej dorównać. Już pomijam fakt, że ja i LO to ciężki duet... Cechą charakterystyczną stylu Anai - a styl mamy bardzo różny:) - jest korzystanie z całej mnogości mediów, co akurat nie jest moja mocną stroną... No ale wyzwanie to wyzwanie... Próbowałam... Bardzo nieudolnie oczywiście, ale w końcu po wielogodzinnych przymiarkach wyszło mi coś takiego. Ocenę zostawiam wam, ja po raz kolejny odkryłam, że trudno mi się przełączyć na bardziej dowolną interpretację... Następnym razem jako wytyczne muszę sobie zadać odejście od kilku elementów przynajmniej...:)
Oryginał i wszystkie lifty dziewczyn można zobaczyć tu. A to już moja wersja...
Materiały ze sklepu użyte w pracy:
Prima - Melody - Golden Rod, Prima - Melody - Open Sky, Prima - Melody - Breeze, MME - Holly Jolly - ćwieki, Girls Paperie - On Holiday - ćwieki epoksydowe Travel, półperełki - Storyteller - różowe, półperełki - Storyteller - niebieskie, Glimmer Mist - Tattered Leather, Liquid Pearls - Pastel Raspberry, Liquid Pearls - Baby Blue, Stickles Glitter Glue - brokat w płynie - Patina, Tusz Distress - Vintage Photo
Zapraszam do wspólnej zabawy (nagrodą jest bon o wartości 50zł na zakupy w sklepie)
...a ja wracam do łóżka. Niestety ostatnie dni a właściwie już tygodnie upływają nam pod znakiem szpitala w domu. Dopadło i mnie, i to ze zdwojoną siłą. Dawno nie czułam się tak źle. Pozdrawiam Was zatem i dużo zdrówka życzę:))
czwartek, 10 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarzy:
Выздоравливайте !!!!Ваша работа прекрасна!!!
kochana! wyszło cudownie! nie widzę tu żadnej trudności - choć wierzę, bo sama mam nie lada problem z liftowaniem.
Powstała piękna praca i choć dość wierna, to jak najbardziej w Betikowym stylu! :)
najlepsiejszy! i bardzo wierny :)
Prace Anai są jedyne w swoim rodzaju, ale Twój lift jest również świetny :)
Życzę zdrówka :)
świetny lift!
a z chorowaniem u nas tak samo - kilka tygodni szpital a jak dopadło mnie to od razu masakra... więc łączę się w bólu, bo mi dopiero powoli przechodzi :-)
Choruszku, super lift!!!i kolorki cuudne:))
zdrówka życzę i ściskam:))
Piękny, z magiczną chwilą :)
Cudny!!!!
super interpretacja, fajne kolorki
PIĘKNY !
Prześlij komentarz