Papiery chciałam mieć... Kiedy już były u mnie stwierdziłam jednak, że nie będę w stanie nic z nich zrobić... Ale popodglądałam jak inni sobie z nimi poradzili (między innymi
Karola i
Encza) i są. Nie powiem że jestem całkiem zadowolona, ale spróbowałam się zmierzyć z tym, co wydawało mi się trudne i nie żałuję. Kartek powstało więcej, ale nie chciałam was zanudzać i tak wstawiając dużo zdjęć:)







Na deser chciałam wam pokazać moją najpierwszejszą próbę szycia... Wiem, że to koślawe, pełne niedociągnięć, ale moje, własnymi ręcoma zrobione!! Już jest przyczepione do kluczy i będzie ze mną sobie wędrowało:)

No i już na sam koniec przepis na nasze wczorajsze ciasteczka dla wszystkich zainteresowanych:)
Rożki waniliowe42 dkg mąki
28 dkg masła
14 dkg cukru pudru
14 dkg mielonych orzechów
1 jajko
1 p. cukru waniliowego
Wszystkie składniki zagnieść, można schłodzić nieco i potem robić rogaliczki. Ja robię w ten sposób, że kulam niezbyt gruby wałeczek, urywam po kawałeczku (ok 4cm) formując kształt rogalika i układam na blaszce wyłożonej papierem. Kształt nie musi być idealny. Piec w dobrze nagrzanym piekarniku (u mnie ok 180, 190st) jakieś 10-15min. Po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem.
Uf, teraz to już naprawdę koniec:)