Dziś adresownik w wydaniu eco, oczywiście z motywem róży, bo jakżeby inaczej u mnie:) Papier z włókienkami, przód i tył okładki to papier ręcznie robiony, troszkę gazy, pasmanteri, różyczka zrobiona z kawałka bawełnianej tkaniny oraz napis ze scrapińca w wersji oryginalnej (bez malowania, tuszowania bo wydawało mi się, że akurat taki tu pasuje)... i jest. Związany sznurkiem bawełnianym dla dopełnienia całości. To chyba pierwsza moja praca, gdzie tyle bieli i... bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam ciepło:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
18 komentarzy:
oj, piękny ci on:)
Ohhh beautiful adressesbook you made..love the collours.
Hugs,Willy
ahhhhhh cudooooooooooo bardzo delikatny i kobiecy
Piękny :) wspaniale wyszło Ci w bieli :)
bardzo ładny, taki kobiecy
łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jakbyś mi przed nosem nim machała to bym tak podskakiwała jak mała dziewczynka i wołała:"ja go chcę ja go chcę ja ja ja " :P
no przepiękny-nic dodać !
Piękny, piękny już podziwiałam w Galerii :)
Twoje różane prace są jedyne w swoim rodzaju, uwielbiam ...
Oooo retyyyy, genialny adresownik! Jestem zauroczona, zakochana i w ogóle ach...
Bardzo mi się podoba, elegancki, gustowny i kobiecy :)
śliczny!
soooooooo beautiful !!!! I like it :-)
Jest śliczny !!!
przepiękny :))
Jak zwykle piękny i romantyczny :)
A Napis pamiętam, pamiętam :)
Ta czcionka zdecydowanie bardziej pasuje od tej drugiej :)
piękny i bardzo romantyczny:)
cudny, i ta róza....uwielbiam;)
Przepiękny adresownik!!
Prześlij komentarz