środa, 25 sierpnia 2010

W bieli...

Na takie kartki miałam ochotę od dawna. Bardzo proste, bardzo szybkie (jak na mnie, która zazwyczaj wieki spędza nad swoimi tworami). Następne egzemplarze pewnie będą bardziej dopieszczone, ale teraz nie miałam dużo czasu a potrzebowałam odmiany od ferii barw, nad którą akurat pracuję:) W roli głównej moje ukochane róże, których dawno nie było.





niedziela, 22 sierpnia 2010

Na brązowo...

Dziś jak sam tytuł mówi, w odcieniach brązu...
Notes (znowu z manekinem), który powędrował już do nowego domu przesympatycznej i niezwykle utalentowanej osóbki. Mam nadzieję, że będzie służył:*
Tak jakoś mi się zachciało w naturalnych kolorach...




Po raz kolejny okazało się, że ćwieki ze scrap.com.pl są niezastąpione:)

Kolejna porcja brązów. Miało być w odcieniach czekolady. Okazało się, że mimo iż jestem wielbicielką brązów, to jakoś nie za wiele ich w moich skromnych zbiorach. Na szczęście coś znalazłam i akcja zakończyła się powodzeniem. Oczywiście po sfotografowaniu dołożyłam szybkę, żeby było jak się należy:)



A na koniec, już nie w brązach, lift przepięknego taga Karoli. Kiedy go zobaczyłam wiedziałam, że kiedyś muszę coś podobnego zrobić. Kiedy więc znalazłam to zdjęcie i nadarzyła się okazja - spróbowałam. Nawet nie wiedziałam, że to taka fajna forma jest (to chyba mój pierwszy tag). Te zielenie w rzeczywistości były bardziej delikatne.


To wszystko na dziś. Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę:)

środa, 18 sierpnia 2010

Odmiana...

Stęskniłam się za romantycznymi klimatami więc nie było rady, usiadłam i zrobiłam notes... Z manekinem i ćwiekiem ze scrap.com.pl w roli głównej. Wyszło trochę cukierkowo, ale mnie to wcale nie przeszkadza:)





I jeszcze zaległa kartka brama na wyzwanie Lemonade. Warto spróbować:)




Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa pod ostatnim postem!

wtorek, 10 sierpnia 2010

Albumy...

Okazało się, że moje zdjęcia nie są doskonałe, ale mam nadzieję, że co nieco można zobaczyć. Albumy wyszły grubaśne. W środku pełno schowków, książeczek i harmonijek, w które wkładałam zdjęcia tak, aby zmieścić ich 58 a nie sprawić uczucia ciężkości. Wielką pomocą były dla mnie albumy Agnieszki, którymi się inspirowałam. Cały album jest wielkości 21x30cm. To chyba mój debiut albumowy w tym rozmiarze. Ale do rzeczy...
Zdjęcia niestety w takiej formie, bo gdybym chciała pokazać każdą stronę osobno, nie wiem jak długo musielibyście oglądać:) Powiększoną formę można obejrzeć po kliknięciu na zdjęcie.
Tak ogólnie...



...i szczegółowo









W drugim były nieznaczne zmiany...




Dalej strony podobne jak w pierwszym albumie.
...i kilka schowków z bliska:






Mam nadzieję, że udało się dotrwać do końca przynajmniej niektórym:)
...i że wasza ciekawość chociaż częściowo została zaspokojona.

sobota, 7 sierpnia 2010

Zaległości...

Zaległa kartka:




...i przepiśniki, które powstały jakiś czas temu.



Niebiesko-brązowy jest prawie dokładnie taki jak ten, bo takie było życzenie, natomiast przy okazji powstała inna wersja kolorystyczna.


Poniżej zaś powód a właściwie zajawka tego, dzięki czemu nie było mnie ostatnio ani tutaj, ani u was na blogach. Jak tylko uda mi się obrobić zdjęcia pokażę całość.


A tymczasem pozdrawiam i dziękuję za wasze liczne odwiedziny i miłe słowa jakie tu zostawiacie:*

...a kto jeszcze się nie skusił na te słodycze, wciąż jeszcze jest okazja:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...